piątek, 10 maja 2013

Majowy wieczór

Jest bardzo przyjemny wieczór. Mimo, że pada deszcz.
Na naszym studenckim balkonie zrobiło się całkiem romantycznie. W powietrzu jakby... miłość. No przecież mamy maj! Pachnie wiosennym deszczem, jest nawet ciepło, a jeśli złapie gęsia skórka obok jest ramię, które przytuli. Gdzieś pod nami rosną kwiatki,  wszędzie roznosi się aromat skoszonej niedawno trawy. Można by tak siedzieć godzinami i wdychać, patrzeć na ludzi, którzy śpieszą się do domu.

Można by było tak siedzieć i siedzieć, oj można. Ale niestety w życiu każdego studenta przychodzi ten dzień. Dzień, w którym trzeba przetrzeć oczy ze zdumienia, że skończyło się półroczne lenistwo. I na mnie przyszła kolej.


Czas zacząć się uczyć. Czuję się troszeczkę jak ten króliczek na moim zeszycie, ale dam radę. I wiem, że narzekam, każdy narzeka. Ale tak między nami, wiem już, że będzie mi trochę brakowało tej nauki gdy skończę  swoją edukację. Szelest papieru, pokaleczone palce od ostrych krawędzi kartek, ciągłe przepytywania się, nauka na leżąco, stojąco, klęcząco i w różnych kosmicznych pozach, picie kawki, pocieszanie się słodkimi rzeczami, ogromny stres, no a na końcu wielka radość ze zdania mega trudnego egzaminu. 
Przeraża mnie jedynie wizja publicznego wystąpienia, już we wtorek. Chyba gorzej niż przed maturą się stresuję. Pisać mogłabym eseje, elaboraty i wypracowania. Ale żeby produkować się przez 15 minut i to na ocenę? Brrr. 

No ale nic, to we wtorek. Dzisiaj mamy piątek. Bardzo ładny, majowy wieczór. Czas znów odwiedzić balkon, powdychać świeże powietrze. Popatrzeć, podumać. 
Czujecie?
W powietrzu jakby miłość :)

5 komentarzy:

  1. A cóż to za wystąpienie? Bez stresu, będzie dobrze - na pewno! :-)
    Przyjemnie ciepło, to prawda; bardzo mnie ta wiosna cieszy bo dłuuugo na nią czekałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezentacja na temat nacjonalizmu we współczesnej Polsce :<

      Usuń
    2. Oj, brzmi groźnie, ale z pewnością to poskromisz, hihi :-) Trzymam kciuki! Ja bardzo lubię wystąpienia publiczne (choć zawsze mam przed nimi stres ogromny :D).

      Usuń
  2. Babolku22, to ja życzę szczescie we wtorek w takim razie :) a czas po studiach również jest fantastycznym czasem, chyba nawet widzę więcej plusów, jest więcej wolności :)
    Widzę, że pijesz yerbę. Do nauki jak znalazł. I piekna tykwa na yerbę :)
    Wyszeptane

    OdpowiedzUsuń